Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

niedziela, 23 lutego 2014

Sopa de tortilla


    Nareszcie! Moja ulubiona, wylądowała na moim talerzu. Zrobiona z oryginalnego przepisu. Przepyszna, przepyszna i jeszcze raz przepyszna! :)

Składniki:
·         4 tortille
·         4 duże pomidory
·         2 ząbki czosnku
·         cebula
·         pietruszka
·         2 chili pasilla (myślę, że jest do dostania w postaci suszonej, w mojej zupie też jest suszone ;) )
·         1,5 litra wody
·         awokado
·         ser (tu nie oryginalny, bo niedostępny, użyłam sera białego lekko słonego, podobnego do fety, może być również feta)
·         pietruszka
·         kostki rosołowe bądź puder (odpowiednia ilość na 1,5 l – wyliczyć z opakowania ;) )
·         1 łyżeczka oregano
·         2 łyżki oliwy z oliwek
·         kurczak (opcjonalnie)


     Na początek przy użyciu blendera (ja niestety nie posiadam owego, więc bardzo, bardzo drobno pokroiłam wszystkie składniki) miksujemy pomidory, czosnek, cebulę i oregano. W tym czasie oddzielnie na patelni należy rozgrzać oliwę i „smażyć” jedno chili pasilla. Użytą oliwę wlewamy na garnka, dodajemy zblendowane składniki i chwilę podpróżamy. Następnie dodajemy wodę (najlepiej gorącą) i tak gotujemy przez 15-20 min, dodając kostki rosołowe oraz pod koniec gotowania pietruszkę. 


     Ser feta, awokado, podsmażonego w kawałkach kurczaka i chili pasilla kroimy w kostkę. Totrille kroimy w paski, nie zbyt długie, i podsmażamy  na odrobinie tłuszczu, a najlepiej bez tłuszczu ;).
     Sposób podania: tortille układamy na dnie talerza (dużo tortilli J ), wlewamy zupę i układamy na wierzchu pokrojone składniki. Smacznego!

czwartek, 20 lutego 2014

Pielęgnacja włosów zniszczonych i przetłuszczających się

Znaczna większość kosmetyków do pielęgnacji włosów ma albo odżywić zniszczone włosy albo walczyć z ich przetłuszczaniem się. Na szczęście można na rynku znaleźć i takie skarby, które potrafią poradzić sobie z tymi dwoma niedoskonałościami. Moim złotym trafem okazał się być szampon Seboravit. 
 
 
Niestety jego sporym minusem jest mało przyjemny zapach rzepy :/ Po pewnym czasie nie jest on już tak intensywny, jednak dla osób wrażliwych na tym punkcie, będzie on wyczuwalny. Nie mniej jednak zdecydowanie nadrabia oczyszczając nasze włosy. Dzięki niemu stają się lekkie i sypiące (co zapewne jest też dziełem odżywki). 
 

Największym odkryciem jest z kolei odżywka Seboradin. Podejrzewam, ze wszystko jest głównie jej dziełem. Pomimo iż, trzeba ją nałożyć od nasady głowy i wmasować w skórę, nie powoduje przetłuszczania. Mam wręcz wrażenie, ze oczyszcza i ściąga z naszych włosów poprzednio nałożone preparaty. 
 
 
Planuję również wypróbować szampon z tej samej serii. Liczę, ze będzie tak dobry jak odżywka :)

niedziela, 16 lutego 2014

Zamek Neuschweistein


     Mimo iż nazwa nic Wam nie mówi, wierzę, że każdy z Was zna ów zamek. Walt Disney wziął go jako logo do swoich produkcji. 


     Zamek wygląda bajecznie. I w środku i na zewnątrz. Zwiedzając wszystkie komnaty widać, iż król Ludwig II żył w bajkach, stworzonych przez swoją wyobraźnię. Sama jego historia jest równie zadziwiająca. Był homoseksualistą, co w tych czasach nie było dobrze postrzegane, a właściwie w ogóle nie było akceptowane. Fascynował się sztuką i muzyką Wagnera. To właśnie Ludwig pozwolił, aby ten kompozytor zasłynął w świecie muzyki. Jego historia kończy się tragicznie, w wodach jeziora Starbergersee. W niewyjaśnionych okolicznościach utopił się razem ze swoim lekarzem, po tym jak odsunięto go od władzy, twierdząc, że wydaje zbyt wiele pieniędzy na zamki oraz uknuto tezę, iż jest schizofrenikiem.

     Do zamku wiedzie droga, którą można przebyć spacerem (ok. 30 min), busem bądź bryczką. Po zwiedzeniu zamku koniecznie należy udać się na most Marienbruecke, z którego jest najpiękniejszy widok na zamek. 

poniedziałek, 10 lutego 2014

Domowa maska do włosów

Aby nasze włosy były piękne i nieskazitelne, należy o nie odpowiednio dbać. Na co dzień stosujemy odżywki, aby łatwiej było nam je rozczesywać, jednak w weekend, kiedy to mamy nieco więcej czasu, warto jest im poświęcić więcej uwagi :)
Niesamowitą maską, dającą naprawdę cudowny efekt, jest własnoręcznie robiona mieszanina z żelatyny J Co nam da? Wygładzenie, połysk miękkość, brak puszenia, „mocniejszą” strukturę włosa i łatwiejsze ich rozczesywanie.

Skład:
1 łyżeczka żelatyny
3 łyżeczki gorącej wody
1 łyżeczka odżywki z olejkami

Od czego należy zacząć? Po pierwsze  umyjcie włosy :P Następnie osuszcie je ręcznikiem. 


            W miseczce wymieszajcie 1 łyżeczkę żelatyny z 3 łyżeczkami gorącej wody, aż do momentu całkowitego rozpuszczenia się żelatyny.



Później dodajcie 1 łyżeczkę odżywki, która zawiera olejki  i ponownie wymieszajcie. 


Następnie nałóżcie maseczkę na włosy (z zachowaniem dystansu od skóry głowy), załóżcie na głowę czepek lub reklamówkę, a następnie czapkę (pod wpływem ciepła wszystko będzie lepiej działać). 


Nie przejmujcie się efektem strasznego sklejenia włosów, kiedy po godzinie trzeba będzie zmyć maskę, wszystko będzie ładnie schodzić :) Viola! :)

środa, 5 lutego 2014

Ryba z nutą indyjską


    Podczas gotowania unoszą się zapachy mleka kokosowego i pasty curry. Na samą myśl o zjedzeniu tak pysznej rybki cieknie ślinka ;) Zapraszamy!



Składniki:
·         3 marchewki
·         300 g brokuła
·         cebula
·         1 łyżeczka czerwonej pasty curry
·         puszka mleka kokosowego
·         sos sojowy i pieprz do smaku
·         ulubiona ryba
·         200 ml wody
·         olej


    Zaczynamy od rozgrzania oleju na patelni. Marchew kroimy w plasterki, a cebulę w kostkę i podsmażamy je na patelni, ok. 5-7 min. Następnie dodajemy pastę curry oraz mleko kokosowe z wodą, a także doprawiamy całość sosem sojowym i pieprzem. Po zagotowaniu dodajemy brokuł przedzielony na małe różyczki i gotujemy 5 min. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę rybę i gotujemy przez następne 5 min. Na koniec możemy dodać kolendrę. Całość podajemy z ryżem basmati. 


Smacznego! :)

sobota, 1 lutego 2014

Dream House - Home Alone

Kiedy nadchodzą święta nie mogę się doczekać transmisji filmu „Kevin sam w domu” i „Kevin sam w Nowym Jorku”. Na szczęście, zgodnie z przysłowiem „Przezorny zawsze ubezpieczony” – oba filmy mam na DVD :)
Śliczny dom Kevina znajduje się w miejscowości Winnetka, w stanie Illinois. W 2011 roku dom został wystawiony na sprzedaż za $2,4 mln. Sprzedany został jednak za niespełna $1,6 mln, co wydaje się być niedużą kwotą jak na posiadłość tych rozmiarów.


Niestety wnętrza nie przypominają już tych, które mogliśmy zobaczyć w filmie. A szkoda, bo moim zdaniem dom stracił tym nieco na swym uroku :( Jeśli kiedykolwiek bym go nabyła, na pewno przerobię go zgodnie z pierwowzorem :P


Dla zainteresowanych filmiki :) :

 


Źródło: http://hookedonhouses.net