Chyba znalazłam swoją
ulubioną kawiarnię. Przechodziłam obok niej wiele razy, jednak nigdy nie
pomyślałam, że może być tam tak przyjemnie!
Cafe Lotti jest niewielka, znajduje się na Maxvorstadt i jest przecudowna. Różowo-biały wystrój, całość przystrojona w ozdoby z różami, śliczne żyrandole i wygodne sofy. Obsługa jest bardzo miła i uśmiechnięta, a każdy album muzyczny, jaki grają w Cafe Lotti jest jednym z mojej listy ulubionych płyt. Ceny są całkiem przystępne, porównywalne do tych jakie mamy w Polsce, pomimo iż Monachium jest, co tu dużo mówić, dość drogim miastem. Kawa jest mocna, serwowana z przepysznym ciasteczkiem karmelowym dedykowanym dla Cafe Lotti. Sernik z wiśniami również był bardzo dobry.
Na pierwszej stronie menu znajdziemy kilka słów od właścicielki lokalu,
która wspomina w tej notce, że jest to miejsce urządzone z sercem i to się
czuje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz