Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 18 czerwca 2013

Pescado al mojo de ajo


     W związku z przyjemnością posiadania miłości z odległych, latynoskich stron świata, czerpię z wiele korzyści związanych z tamtejszą kuchnią. Jedną z tych korzyści jest pescado al mojo de ajo, czyli ryba „zanurzona” w czosnku. Jej przygotowanie nie zabiera dużo czasu, a pozbywamy się przy tym nudnej smażonej w mące bądź panierce ryby.

Składniki:

·         ryba wg upodobania (filety), mnie przypadła do gustu miruna, dlatego często ją kupuję

·         sok z połowy cytryny (na 2 filety)

·         6 ząbków czosnku (na 2 filety; jeśli trafimy na giganta, wystarczą 4 ząbki)

·         pieprz

·         oliwa z oliwek


     Rozmrożoną rybę zostawiamy na 30-50 min w soku z cytryny i posypujemy pieprzem. Ząbki czosnku kroimy w małe kwadraciki (nie wyciskamy przez praskę, ponieważ musimy czuć czosnek podczas jego chrupania, a poza tym wyciśnięty może się szybko spalić smażony na oliwie). Pokrojony czosnek wrzucamy na rozgrzaną oliwę z oliwek i smażymy do momentu nabrania przez niego złotego koloru. Uważajcie, żeby go nie zbrązowić, ponieważ zarówno czosnek jak i oliwa zrobią się gorzkie. O czym już z pewnością pisałyśmy ;). 



     Czosnek wyjmujemy i na tej samej oliwie smażymy rybę dolewając odrobinę cytrynowej marynaty.

     Życzę przyjemności w jedzeniu :)!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz