The Mexican
Chcąc dla odmiany zjeść coś innego niż zwykle postanowiłyśmy wybrać się do meksykańskiej restauracji! Jak na razie to jedyna knajpa z meksykańską kuchnią jaką znalazłyśmy we Wrocławiu. Zlokalizowana jest ona na ulicy Szewskiej, naprzeciwko przystanku Wita Stwosza.
Z uwagi na ciepłe, letnie powietrze
usiadłyśmy przy jedynym ze stolików usytuowanych przed wejściem do restauracji.
Niestety jednak nie wzięłyśmy pod uwagę, iż siadając przy płotku, który
graniczy z ulicą, będziemy co jakiś czas zaczepiane przez osoby liczące na
jakieś drobne :]
Co zamówiłyśmy? Magdalena raczyła swoje
podniebienie jakimś daniem z kurczaka, którego nazwy nie była w stanie wymówić
:P
Nasza koleżanka Anita postawiła na standardową tortillę.
A ja? Ja skończyłam
z dorszem na talerzu w meksykańskiej knajpie! Cóż … Ta ryba chodziła ze mną
cały dzień, więc plusem jest to, że mogłam zaspokoić swoją zachciankę :P Jednak
liczyłam na to, że tym razem uda mi się zjeść coś nietypowego. Niestety kurczak
i wieprzowinka w każdym daniu skutecznie mi to uniemożliwiły.
Trzeba przyznać, że Magdalena dostała
najsowitszą porcję, u mnie i Anity wyglądało to nieco skromniej :P Oczywiście
zaspokoiłyśmy głód, ale mimo wszystko czułyśmy mały niedosyt :P Inaczej było z
kolei w przypadku napoju. Za 5 złoty możemy pić do oporu colę, sprite i fantę :)
Mimo, iż siedziałyśmy na zewnątrz,
zawitałyśmy również do środka (chociaż by przy okazji dolania sobie coli).
Wnętrze urządzone było w meksykańskim stylu, co z resztą sami możecie zobaczyć na
stronie restauracji - http://www.mexican.pl/index.php/galeria
Wizytę wspominamy bardzo pozytywnie i na
pewno jeszcze tam wrócimy, choćby na zupę tortillową, na którą Magdalena
narobiła mi smaka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz