Od ostatniego wpisu o kosmetykach, zdążyłam
nabyć już wiele nowych egzemplarzy. Moje zapasy są tak duże, że chyba mogłabym
otworzyć sklep :P (żarcik) :) dzisiaj odebrałam kolejną paczkę :D
Niecierpliwie wyczekiwałam na nią cały tydzień, a oto co nabyłam tym razem:
o Termo aktywny okład wyszczuplający
ciało na bazie błota z Morza Martwego;
o Łopianowy olej
wzmacniający brwi i rzęsy;
o Organiczny krem na dzień
do cery tłustej i mieszanej;
o Organiczny krem na noc do
cery tłustej i mieszanej;
o Organiczną maseczkę na
noc;
o Rokitnikowy spray –
kondycjoner odżywczy do włosów;
o Rokitnikowy peeling do
ciała z miodem – głębokie oczyszczenie;
o Szampon rokitnikowy głębokie
oczyszczanie i pielęgnacja;
o Organiczne, nawilżające, kremowe mydło
w płynie.
Przed dokonanie zamówienia, miałam okazję przetestować z powyższych
kosmetyków jedynie peeling, który przywiozła mi koleżanka z Rosji. Wyczerpująca
recenzja znajdzie się w osobnym poście, jednak mogę Wam powiedzieć, ze zapach
ma powalający :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz