Od kilku lat przygotowuję swoje „powidła” ze śliwek. Początkowy pomysł na rogaliki był związany właśnie z tym śliwkowym dżemem, jednak prędko upadł, ponieważ dżem jest zbyt rzadki. Można by pokusić się o odparowanie wody, ale zapewne trwałoby to wieki. Rogaliki zostały więc zrobione z twardą (to ważne) marmoladą kupioną w sklepie. Wyszły przepyszne!
Składniki na ok. 40 rogalików:
·
250 g masła
·
3 szklanki mąki pszennej
·
6 dag drożdży świeżych lub 3 dag drożdży suchych
·
1 łyżka cukru pudru
·
1/4 litra kwaśnej gęstej śmietany (18%)
·
8 g cukru waniliowego
1/3 szklanki śmietany i świeże drożdże
przerabiamy na rozczyn, następnie pozostawiamy w cieple do wyrośnięcia. Masło łączymy z mąką i cukrem
waniliowym (powinno przypominać kruszonkę).
Dodać wyrośnięty rozczyn, resztę
śmietany i kolejno zagnieść ciasto. Wyrobione i przykryte folią ciasto wkładamy
na noc do lodówki.
Kolejnego dnia ciasto należy
jeszcze raz wyrobić i rozwałkować na grubość około 3 mm. Następnie przy pomocy
dużego talerza wycinamy rogaliki. Koło dzielimy na 8 części i na każdej
kładziemy sporą łyżeczkę marmolady. Ciasto zwijamy w kierunku wierzchołka
trójkąta.
Rogaliki pieczemy w temperaturze
190ºC przez 15 - 20 minut na wysmarowanej tłuszczem formie lub na papierze do
pieczenia. Piec aż rogaliki będą rumiane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz