Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 20 czerwca 2012

Mięsko :D … przemycone przed Agnieszką :>


W tajemnicy przed niemięsożerną Agnieszką postanowiłam zaserwować coś dobrego;). Nad tym daniem spędziłam godzinę. A są to szaszłyki, nieco odmieniony ryż  i duuuuużo warzyw!


Potrzebne są:
pojedyncza pierś z kurczaka
pieczarki
cebula biała lub czerwona w zależności od gustu
oliwa z oliwek, ocet winny
rozmaryn świeży bądź suszony, kurkuma, imbir, sól, pieprz
sok z cytryny i otarta skórka
ryż
masło
sałata
pomidory
musztarda Dijon

Do szaszłyków potrzebna będzie marynata, czyli 5 łyżek oliwy z oliwek połączonych z rozmarynem, otartą skórką z cytryny, solą i pieprzem. 

Pokrojone kawałki kurczaka i obrane pieczarki łączymy z marynatą, cebulę kroimy w plastry i wszystko nabijamy na patyczki J. Szaszłyki smażymy na patelni do grilla lub wkładamy do rozgrzanego piekarnika. 



Na patelni rozpuszczamy mały kawałek masła, wsypujemy pół łyżeczki imbiru i nieco więcej kurkumy oraz otartą skórkę z cytryny. 


Całość mieszamy i po chwili dodajemy ugotowany wcześniej ryż skrapiając całość sokiem z cytryny. 


Dresing do sałaty jest bardzo prosty i bardzo ostry ;). Do słoiczka wkładamy łyżeczkę musztardy Dijon, 5 łyżek oliwy z oliwek, 2 łyżki octu winnego, ¼ ząbka czosnku, sól i pieprz. 


Słoiczek zamykamy i mieszamy. 
Umytą sałatę rwiemy na mniejsze kawałki, a pomidorki kroimy według uznania. Polewamy warzywa dresingiem.


Smacznego! :)

2 komentarze:

  1. Gdyby Agnieszka zamiast ubóstwiania Warszawy wybrała ubóstwianie MIĘSA, mogłaby wiele zyskać! ^_^ zwłaszcza z rąk Magdaleny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wojtku, zapewniam Cię, że dzięki Warszawie zyskam znacznie więcej :)

      Usuń