Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

czwartek, 25 kwietnia 2013

Pescado a la Veracruzana, czyli ryba na ostro


     Eksplozja smaków i kolorów! Najlepsza, rozpływająca się w ustach i co równie ważne… ostra :) Jej przygotowanie nie trwa długo, a satysfakcja z jedzenia coraz większa z każdym kawałkiem tego pysznego dania!


Składniki:
·         2 filety ryby (tu miruna)
·         czerwona papryka
·         biała cebula (3 mniejsze)
·         kilkanaście pieczarek
·         ostre papryczki (my użyłyśmy peperoni w zalewie)
·         3 ząbki czosnku
·         sos pomidorowy
·         oliwki zielone
·         2 liście laurowe
·         sól i pieprz
·         4 łyżeczki zalewy z papryczki
·         oliwa z oliwek



     Zaczynami od rozgrzania oliwy na patelni i dodaniu czosnku. Pamiętajmy, żeby go nie zbrązowić, ponieważ wtedy staje się gorzki, a chcemy, żeby oliwa tylko przeszła jego smakiem. Dorzucamy pokrojoną w kostkę cebulę i prużymy kilka minut. W tym czasie kroimy w plasterki pieczarki i paprykę i dodajemy do składników na patelni. Solimy i pieprzymy do smaku. 

     Po czasie kiedy papryka lekko zmięknie dodajemy sos pomidorowy, liść laurowy, oliwki, zalewę z papryczek oraz same papryczki. Kiedy całość zacznie się gotować wkładamy rybę, która powinna gotować się w sosie ok. 15 minut. Danie można podawać z ryżem i sałatką, jednak sama ryba w sosie smakuje najwyborniej ! :)


piątek, 19 kwietnia 2013

Pieczarki nadziewane szpinakiem


     Tym razem pora na coś zdrowego :) Pieczarki nadziewane szpinakiem znalazłyśmy na stronie kuchnialidla.pl. Są bardzo smaczne, pieczarki są bardzo wyczuwalne, a suszone pomidorki bardzo ciekawie wyróżniają się spośród wszystkich smaków.



Składniki:
·         16 dużych pieczarek
·         mrożony szpinak
·         kilka suszonych pomidorków
·         4 ząbki czosnku
·         cebula (4 szalotki, te będą delikatniejsze)
·         ser żółty lub ser parmezan
·         gałka muszkatołowa
·         sól i pieprz

     Na patelni podsmażamy cebulkę i czosnek, dodajemy przyprawy, szpinak, a na koniec pokrojone w paseczki suszone pomidorki. Pieczarki obieramy i odcinamy nóżki i w tym czasie nastawiamy piekarnik na 180 stopni. 


     Pieczarki nadziewany gotowym farszem, posypujemy serem i wstawiamy do piekarnika. Upieczone w piekarniku pieczarki podawać można z bagietką. Smacznego!

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Gruzińskie Chaczapuri

     O klamkę restauracji Gruzińskie Chaczapuri już kiedyś się obiłyśmy. Mianowicie było już zbyt późno na zamówienie jedzenia, więc odesłano nas z kwitkiem. Wróciłyśmy po kilku miesiącach. Czy słusznie? Przekonacie się za chwilę.



     Gruzińskie Chaczapuri znajduje się w jednej z wrocławskich uliczek odchodzących od rynku, czyli na ul. Kiełbaśniczej. Restauracja posiada wiele miejsca, więc ma warunki na przyjęcie dużej ilości gości. My wybrałyśmy balkon. I tu powstał problem u pań kelnerek. Napotkałyśmy pytanie „czy możemy wybrać stolik na dole”, uparcie odpowiedziałyśmy, że nie :) Klimat wystroju panujący w Gruzińskim Chaczapuri odpowiada temu miejscu, jednak muzyka już niekoniecznie. Kiedy idziemy do restauracji jednym z warunków dla którego chcemy tam pozostać jest muzyka. Owszem, muzyka w tej restauracji była bardzo przyjemna, jednak w ogóle nie odpowiadająca tematyce. W menu znajdziemy typowe gruzińskie dania wraz z ich dokładnym wyjaśnieniem. 

 


    Postawiłyśmy na Chaczapuri ze szpinakiem oraz z kurczakiem i gruzińskim serem. Jako starter dostałyśmy dwa kawałki bułki wraz z sosami do wszystkiego. Sosy identyczne z tymi podawanymi w Sfinksie. Chaczapuri jest podobne do bułki, więc bardzo szybko nasze żołądki przepełniły się. A może przepełniły się od bakterii ze schodów? Pani niosąc nasze zamówienie przewróciła się na schodach (i tu wiemy skąd pytanie czy nie możemy się zdecydować na stolik na parterze). Ciekawe co dokładnie zlądowało na schodach? Dania po chwili znów były na talerzach i na naszym stoliku. A skoro narzekamy na obsługę to kelner stojący za barem z nudów rozwiązywał sudoku. 


    A czy wrócimy tam jeszcze? Raczej nie.

czwartek, 11 kwietnia 2013

Hamburger w zdrowszej wersji



     Dziś proponujemy coś niezdrowego… na zdrowo :), czyli hamburger w odmienionej osłonie. Jest wyśmienity, ponieważ dodałyśmy nasz ulubiony oscypek oraz mniej kaloryczny sos czosnkowy! Mniammmm, palce lizać!

Składniki do hamburgera:
·         pełnoziarnista bułeczka
·         upieczona/ usmażona pierś z kurczaka
·         oscypek
·         dużo sałaty
·         pomidor
·         czerwona cebula

Składniki do sosu czosnkowego:
·         2 łyżki jogurtu naturalnego
·         1 łyżeczka majonezu
·         duży ząbek czosnku
·         sól i pieprz




     Na przeciętej połówce bułeczki układamy sałatę pierś z kurczaka oraz oscypek i wkładamy do piekarnika nagrzanego do ok. 180 stopni i pieczemy kilka minut. Po wyjęciu z piekarnika układamy resztę warzyw oraz nakładamy sos czosnkowy. Zdrowiej? Zdrowiej! I baaaardzo oscypkowo! :) Smacznego!

niedziela, 7 kwietnia 2013

Dwie małpy

      I wcale nie chodzi o nas! :P Dwie małpy to mała kawiarenka usytuowana na ulicy Ruskiej 10. Dosłownie mała, bo posiadająca raptem 3 stoliki. Co prawda, jedna ze ścian stanowi lustro, co optycznie (szczególnie z zewnątrz) powiększa pomieszczenie, jednak wchodząc do środka da się już wyraźnie zauważyć, że przestrzeni za wiele nie ma. Kawiarenka ma swój urok, jednak zdecydowanie nie nadaje się do odwiedzin większą grupą, gdyż zwyczajnie się tam nie pomieścicie. Ma ona bardzo dużo klientów i często już z nią zaznajomionych.


     Oprócz standardowej  gamy kaw i herbat, znajdziecie tam niewielkie przekąski :) My ograniczyłyśmy się do samej kawy – latte z syropem. Wybór syropów jest bardzo duży, a panie zachęcają do komponowania ciekawych połączeń kaw z syropami.  Tym razem postawiłyśmy na syrop pierniczkowy oraz bananowy. Oba połączenia były bardzo smaczne i zupełnie inne od tych które proponują i którymi ograniczają nas inne kawiarnie. Niestety w kawie za wiele go nie było (może dlatego, że cena kawy z syropem czy bez była taka sama). Jego niewielka ilość ukryta była w piance. Tak czy inaczej, samej kawie niczego nie brakowało :)


     W kawiarni można nabyć również przetwory, umieszczone na półeczkach, nad stolikami. Podsumowując, mimo swoich niewielkich rozmiarów jest tam bardzo przyjemnie, a obsługa jest bardzo miła.

czwartek, 4 kwietnia 2013

Banany w miodzie



     Zawsze kiedy mamy ochotę na coś słodkiego, a nie chcemy pochłaniać kolejnych tabliczek niezdrowej czekolady, sięgamy po ten deser.
Jest szybki i prosty w przygotowaniu, więc każdy sobie z nim poradzi, a jest naprawdę wyśmienity i słodziutki :)

Składniki:
·         2 łyżki miodu
·         odrobinę masła
·         2 banany
·         odrobinę ciemnego kakao do dekoracji


     Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy masło i miód. Po ich rozpuszczeniu dodajemy banany i trzymamy je z jednej i drugiej strony, aż zaczną się rumienić. 


     Przekładamy na talerzyk, dekorujemy kakao i gotowe :)! Słodkiego dnia!

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Harpers & Queens



     Bar Harpers & Queens znajduje się na Sendlinger Tor kilka kroków od stacji U-Bahna o tej samej nazwie. Bar, choć szkoda, że tylko bar, ponieważ muzyka jest świetna, proponuje szeroką gamę drinków oraz co nieco do przekąszenia. Ceny, jak na Monachium, są standardowe. Niestety Harpers & Queens nie posiada dużego parkietu, jednak dla chcącego nic trudnego, więc kawałek wolnej przestrzeni zawsze się znajdzie :) Jest to jedyny mankament tego miejsca. Mimo wszystko nie sposób tam się nie bawić dobrze. DJ gra stary dobry RAP, przede wszystkim w czwartki, poruszając wszystkich, nawet siedzących przy stolikach. W weekendy w Harpers & Queens grają również house. Dla każdego coś dobrego :) A oto strona dla tych, którzy chcieliby się bliżej przyjrzeć: http://www.harpersandqueens.com/. Miejsce polecam z czystym sercem!