Jabłkowa rozkosz do popołudniowej kawy :)
Skład (na 12 sztuk):
ciasto francuskie
1 duże jabłko
cytryna
cynamon
migdały
cukier trzcinowy
masło
1 żółtko
1 duże jabłko
cytryna
cynamon
migdały
cukier trzcinowy
masło
1 żółtko
Jabłka kroimy na drobną kostkę lub ścieramy na tarce, a następnie skrapiamy cytryną.
Ciastko francuskie kroimy na kawałki w kształcie prostokątów, zginamy na pół, tak aby wytyczyć granice nakładanych jabłek.
Połówkę ciasta, na której nie ma jabłek lekko rozwałkowujemy.
Na patelni rozpuszczamy kawałek masła, dodajemy cukier, cynamon i czekamy aż się rozpuści mieszając. Dokładnie tak samo postępujemy prażąc migdały.
Uwaga! Nie przesadzamy z ilością dodawanego cynamonu! Chyba, że lubimy ciastka z wyrazistym wyraźnym posmakiem goryczy :P
Skarmelizowany cukier i uprażone migdały nakładamy na kawałki jabłek, zachowując racjonalne proporcje.
"Farsz" przykrywamy lekko rozwałkowaną, wolą połówką ciasta. Brzegi przyciskamy widelcem, a wierz smarujemy żółtkiem.
Ciasteczka były tak wyśmienite, że zniknęły w pół godziny! :D Ich przygotowanie trwało 30 minut + 20 minut pieczenia w piekarniku w temperaturze 200 stopni C. Nadają się idealnie do kawy i sprawiają, że popołudnie staje się znacznie przyjemniejsze :) Z kolei trudy uczenia się do zbliżającej się sesji znikają od razu :)